Prixo Prixo
240
BLOG

Oficjalne przeprosiny syna ministra Czumy

Prixo Prixo Polityka Obserwuj notkę 1

     Właśnie skomentowałem całe zamieszanie ze sprawą kataryny na jej blogu i zdałem sobie sprawę, że wdepnąłem. Niestety tak to bywa, jak człowiek pisze, a nie myśli... Nazywanie syna ministra Czumy (Nie wymieniając z imienia, ani nazwiska) "chińskim sekretarzem" było incydentem, który już nigdy na moim Salonowym koncie się nie powtórzy. Zważając na fakt, iż syn ministra jest wyczulony na wszelkie komentarze pod adresem jego ojca, ale i pewnie własnym, chciałem wyrazić za wczsu ubolewanie i oficjalnie przeprosić za swój szczeniacki, nieprzemyślany, niemający nic wspólnego z rzeczywistością komentarz. Jednocześnie proszę administrację Salonu24, który sieje zło i wypacza nasze wolne umysły, by skasowała mój komentarz na blogu kataryny.

                                                                                                                   Prixo


     To nie jest żadna reklama mojego skromnego bloga. Dzisiejsze zamieszanie ze wpisami kataryny uświadomiły mi, że każda wolna, ale i niekoniecznie przemyślana myśl, jak moja może stać się pretekstem do pozwu. Strach, jaki od dziś będzie odczuwał bloger Salonu24, ale i nie tylko, będzie narastał z każdym wystukiwanym zdaniem i prawdopodobnie od dziś polski internet nie będzie już taki sam. Mam nadzieję, że nikt nie pozwie osób komentujących na portalach typu onet.pl i pozostanie on itp. jedyną oazą spontaniczności i wolności słowa w polskim internecie. Na szczęście odpowiedni ludzie dbają o to nie od dziś...

     Jak widać moja sprawa jest nieco inna od sprawy kataryny, dlatego proszę tych dwóch spraw nie łączyć. Całe zamieszanie jest efektem mojej spontaniczności i głupoty.

 

Ps. Czy tak będą teraz wyglądać wpisy na Salonie24 i nie tylko?

Prixo
O mnie Prixo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka